Nieziemsko pyszne ciasto marchewkowe, które podbiło moje serce.
Dzięki kremowi stało się idealnie wilgotne i "soczyste".
Nie mogę przestać się nim zajadać.
Mimo, że dietetyczne, kilogramów nie odejmuje - a szkoda :P
Składniki:
400g drobno startej marchewki (ok.3 duże sztuki)
130g płatków owsianych zmielonych na mączke
4 jaja
2 łyżki ksylitolu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżeczki oliwy
szczypta soli
szczypta imbiru
opcjonalnie garstka orzechów włoskich
krem:
2 serki homogenizowane "light" waniliowe
1 łyżeczka żelatyny
5 łyżeczek wody
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy żółtka i miksujemy.Stopniowo dodajemy marchew, oliwę i ksylitol. Następnie wsypujemy "mąkę owsianą", proszek do pieczenia, cynamon i imbir ciągle delikatnie mieszając. Na końcu możemy dodać posiekane/rozdrobnione orzechy. Gotową masę przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy ok.40-60 min.
Podczas pieczenia lub już studzenia ciasta możemy zabrać się za krem.
Do małego garnuszka wlewamy wodę i rozpuszczamy w niej żelatynę. Podgrzewamy, lecz nie doprowadzamy do wrzenia. Następnie studzimy i dodajemy do serka homogenizowanego. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok.20/25 min do lodówki. Krem możemy nałożyć na górę ciasta lub przekroić je i rozsmarować w środku. Ja zaaplikowałam krem pomiędzy dwie części ciasta, ale muszę przyznać, że nie czekałam z tym tak długo i mój krem nie zgęstniał jak należy ale za to nadał ciastu soczystego smaku i upragnionej wilgotności :)
Smacznego :)
Wygląda rzeczywiście nieziemsko. Uwielbiam ciasta marchewkowe i wszystkie z warzywami :)
OdpowiedzUsuńJa chyba użyję mleka kokosowego zamiast tych serków, żeby było jeszcze zdrowiej :D
Również miałam użyć mleka, ale to moja pierwsza przygoda z żelatyną (co prawda nieudana) i nie chciałam ryzykować :) Następnym razem spróbuję z mlekiem :)
UsuńA jak z mlekiem zrobić?
UsuńSzczerze mówiąc to nie pamiętam czy kiedykolwiek jadłam jakieś ciasto marchewkowe :) twoje na zdjęciach wygląda przepysznie i te maliny do tego super :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe. Ale nigdy nie jadłam go w dietetycznej wersji. Na pewno wypróbuję ten przepis!
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCiasto marchewkowe rządzi :) Brakuje mi tylko gałki muszkatołowej w tym przepisie
OdpowiedzUsuńUciekam do sklepu po składniki i robię dziś jako przakąska do kawy, muszę wypróbować bo wygląda przepysznie ! :) Przejrzałam całego bloga i znalazłam tu wieeeeele ciekawych przepisów - najważniejsze, że dietetycznych bo takie uwielbiam najbardziej. Dodaję bloga do zakładek i na pewno będę tu jeszcze zaglądać, świetny blog i przepisy :) http://projektburgund.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAż mi się jeść zachciało i ślinka pociekła... Chociaż ja jestem na diecie, nie mogę jeść ciast. Podrzucę przepis mojej mamie, pewnie się ucieszy ;)
OdpowiedzUsuńSuperowe :-) chyba zrobię na przyjazd teściów, ale ksylitol zastąpię stewią Natusweet, bo bardziej odpowiada mi w smaku
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam to ciasto i nawet niedawno zatęskniłam za nim i go upiekłam! :) Robiłam takie samo, bo widzę, że przepis ten sam, z którego ja korzystałam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper przepis tylko nie napisałaś ile gramów ma być serka homogenizowanego, dziś chciałam wykonać ten przepis więc chcę żeby wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuń