Niesamowicie puszyste, mocno czekoladowe i w dodatku dietetyczne, bo bez dodatku mąki i cukru.
Idealne na drugie śniadanie.
Nie ma co się rozpisywać, najlepiej spróbować <3
Składniki na ok. 5 małych naleśników:
1) 1 duży banan
2) 2 jajka
3) 1 czubata łyżeczka gorzkiego kakao
4) kropla oliwy
5) kropla aromatu do ciast
(smak aromatu zależy od własnych preferencji,
ja lubię waniliowy)
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę.
Rozgrzewamy patelnie, na której wcześniej rozsmarowujemy kropelkę oliwy.
Przelewamy niewielką ilość ciasta na patelnię i smażymy z obu stron jak zwyczajne naleśniki.
Radzę nie nalewać za dużo masy, gdyż ciężko ją później obrócić na drugą stronę,
a małe naleśniczki wyglądają tak słodko :)
Jako "nadzienie" użyłam:
* jogurt naturalny
* arbuz, banan, winogrono i brzoskwinia pokrojone w drobną kostkę
* opcjonalnie parę orzeszków
Połączenie wszystkich składników wygląda i smakuje niesamowicie pysznie, smacznego :)
.
Jadłam kiedyś takie tylko w wersji małodietetycznej :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smacznie i do tego są dietetyczne, chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńDietetyczne? A wyglądają tak smakowicie, jakby miały miliard kalorii :)
OdpowiedzUsuńTylko tak wyglądają :) Kuszą zdrowymi zamiennikami <3
UsuńZnam takie naleśniczki, rzeczywiście są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńJaka kcal jest tych naleśniczków?
OdpowiedzUsuń