Szpinak niesłusznie został okryty złą sławą i uznany za jedną z najmniej smacznych roślinek. To zielone warzywo jest podstawowym składnikiem zdrowej diety, a do tego przyrządzone w prawidłowy sposób jest niesamowicie smaczne. Warto przekonać się do szpinaku, ponieważ ma właściwości zdrowotne – m.in. wspomaga zwiększanie masy mięśniowej, reguluje odkładanie się tłuszczu w organizmie i zmniejsza ryzyko chorób, przede wszystkim nowotworowych.
Dziś przychodzi do was w wersji shrekowych naleśników z sycącym nadzieniem w postaci kurczaka i warzyw :)
Składniki:
naleśniki
1 jajko
2/3 szklanki mleka
1/3 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki mąki razowej
1/3 szklanki wody
garść świeżego szpinaku lub 1/3 szklanki mrożonego rozdrobnionego
1 łyżeczka oliwy z oliwek
szczypta soli
1 ząbek czosnku
nadzienie
1 mała pierś kurczaka
mix sałat
5-6 mini pomidorków
fasola czerwona
mix sałat
5-6 mini pomidorków
fasola czerwona
jogurt naturalny
1 ząbek czosnku
Wszystkie składniki na naleśniki przekładamy do jednego naczynia i blendujemy na jednolitą masę. Nic prostszego ;) Smażymy na rozgrzanej patelni jak zwykłe naleśniki. Pierś kurczaka kroimy w małe kawałeczki, najlepiej paseczki, przekładamy do miski, maścimy oliwą i przyprawami wedle uznania a następnie smażymy kilka minut. Rozdrabniamy czosnek i mieszamy z jogurtem naturalnym + ja dodałam jeszcze szczypiorek bo akurat miałam pod ręką ;) Pomidorki myjemy i kroimy na cztery części. Bierzemy naleśnika, rozsmarowujemy sos czosnkowy własnej roboty i kładziemy nasze dodatki tj. kurczaka, sałaty, pomidorki, fasolkę - zawijamy i gotowe!
Czyż nie pysznie, zdrowo i kolorowo?
1 ząbek czosnku
Wszystkie składniki na naleśniki przekładamy do jednego naczynia i blendujemy na jednolitą masę. Nic prostszego ;) Smażymy na rozgrzanej patelni jak zwykłe naleśniki. Pierś kurczaka kroimy w małe kawałeczki, najlepiej paseczki, przekładamy do miski, maścimy oliwą i przyprawami wedle uznania a następnie smażymy kilka minut. Rozdrabniamy czosnek i mieszamy z jogurtem naturalnym + ja dodałam jeszcze szczypiorek bo akurat miałam pod ręką ;) Pomidorki myjemy i kroimy na cztery części. Bierzemy naleśnika, rozsmarowujemy sos czosnkowy własnej roboty i kładziemy nasze dodatki tj. kurczaka, sałaty, pomidorki, fasolkę - zawijamy i gotowe!
Czyż nie pysznie, zdrowo i kolorowo?
Smacznego!
Po składnikach patrząc brzmi ciekawie, ale jakoś kolorystycznie zielony naleśnik budzi w mojej głowie mieszane skojarzenia xD
OdpowiedzUsuńFajny przepis musze wypróbowac bo uwielbiam szpinak
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby ktoś mi gotował takie zdrowe dania. Wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńMój mąż co tydzień robi banalne, zwykłe naleśniki, muszę mu podsunąć twój przepis - wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńPiekne zielone <3 Sciskam, Daria xxx
OdpowiedzUsuńNaleśniki wyglądają pięknie. Już mi smakują. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://mydreamand-i.blogspot.com/
Bardzo fajnie sie zapowiada. Chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :) www.dlifebook.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMniaaaam mniaaaam <3 I jak tu zgodzic sie z tymi ( na szczescie stanowiacymi coraz mniejsza grupe) , ktorzy twierdza, ze zdrowe jedzonko nie moze byc zarowno pyszne jak i pieknie wygladajace? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i rzecz jasna obserwuje ( Facebook i GFC )
Buziaki ! :*
LaMarthisse
Wygląda smacznie, świetny post ! :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ??
www.vvbre.blogspot.com
Gdyby nie późna pora, jadłabym!!! Co ja gadam - teraz też bym zjadła! Jest cudowne!! <3
OdpowiedzUsuńRozwijaj się dalej! Trzymam kciuki :)
http://marysiaczok.pl
Bardzo ciekawy pomysł, który natychmiast podchwytuję, jeszcze w takiej odsłonie naleśników nie miałam okazji spróbować. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Uwielbiam takie smakołyki. Będę zaglądać częściej! Zaobserwowałam :*
OdpowiedzUsuńwritten-by-life.blogspot.com
Ja od dziecka co sobota mam naleśniki, więc taka alternatywa urozmaici moje śniadanie :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
http://ragazza99.blogspot.com/
Ale pysznie wyglądają! i te wiosenne kolory :) Muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńWyglada extra! Uwielbiam szpinak , na pewno wykorzystam przepis ;)
OdpowiedzUsuńSzukałam pomysłu na jutrzejszy obiad no i mam! :D Te naleśniki wyglądają wprost genialnie! Wszystkie składniki które uwielbiam! Aż ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńSuper naleśniki, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńzielone naleśniki wyglądają cudownie... czy w smaku wyczuwalny jest szpinak?
OdpowiedzUsuńzastąpiłabym mąkę pszenną orkiszową - nie używam już pszennej w ogóle. szczególnie, gdy mowa o zdrowym jedzeniu warto zastąpić pszenicę orkiszem. naleśniki z mąki orkiszowej wychodzą wspaniale!
Jadłam ostatnio ciasto ze szpinaku, to czemu nie i naleśniki? :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szpinak, chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis, pewnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńobserwuję!
zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/
snapchat - meowtix
Lubię szpinak, a takiej wersji naleśników jeszcze nie jadłam. U mnie na blogu przepis na kakaowe naleśniki ;) Zapraszam
OdpowiedzUsuńKurcze nie mogę męża przekonać do naleśników na "słono". Przepis wygląda na apetyczny :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za szpinakiem :(
OdpowiedzUsuńhttp://bleedingoutforyou.blogspot.com/
Zrób dla mnie trochę :D
OdpowiedzUsuń